Wścieklizna.
Do złapania na całym świecie. Polecana w przypadku częstego kontaktu ze zwierzętami lub planowanego dłuższego pobytu z dala od natychmiastowego dostępu do punktu medycznego (np. dłuższy pobyt w dżungli). W innym przypadku można się zaszczepić, ale po ugryzieniu zakażonego zwierzęcia i tak musimy przyjąć lek od służb medycznych. Szczepionka pozwala wydłużyć jedynie czas do uzyskania pomocy. Z tej przyczyny my, póki co, sobie tę szczepionkę odpuściliśmy. Chętni otrzymają 3 dawki szczepienia przed wyjazdem plus 1 dawkę uzupełniającą po roku.
Cholera.
Bakteryjna choroba układu pokarmowego, występująca głównie w krajach Afryki, Ameryki Środkowej i Południowej oraz Azji. Szczepienia przed wyjazdem w tym przypadku warto przemyśleć, gdyż o ile nie podróżujemy do miejsc objętych epidemią cholery i przestrzegamy zasad higieny podczas spożywania posiłków ryzyko nie jest zbyt wysokie. Chętni mogą przyjąć dwie doustne dawki szczepionki przed wyjazdem, co może wydać się plusem i przeważyć szalę, bo nikt nas kolejny raz kłuć nie będzie.
Kleszczowe zapalenie mózgu.
Choroba wirusowa występująca głównie w Europie i Azji od kwietnia do listopada. Zdania co do zasadności szczepienia są podzielone. My się na nią zdecydowaliśmy, aczkolwiek prawdą jest, że trudno na tę chorobę zachorować od pojedynczego ugryzienia kleszcza, zwłaszcza w miarę szybko zauważonego. RADA: Oprócz samego szczepienia ważna jest również profilaktyka, zwłaszcza dokładne sprawdzenie ciała po każdej wizycie w lesie. Przy odrobinie szczęścia możemy bardzo konkretnie zminimalizować prawdopodobieństwo zachorowania. Chętni powinni przyjąć 3 dawki (my np. zrobiliśmy 2 szczepienia przed wyjazdem, a trzecie zrobimy w trakcie podróży) dla pełnej, 3-letniej ochrony.
Japońskie zapalenie mózgu.
Choroba wirusowa przenoszona przez komary. Występuje prawie we wszystkich krajach azjatyckich. Szczepienie zaleca się osobom planującym dłuższy pobyt w regionach o stwierdzonych ogniskach choroby, głównie poza obszarami miejskimi (namiot, piesze wędrówki). Osoby przyjeżdżające na krótki okres mają duże mniejsze ryzyko zarażenia. Od niedawna szczepionki dostępne są tylko w niektórych punktach szczepień w Polsce. We wrocławskim sanepidzie ich nie ma („bo drogie i małe zainteresowanie”), także my odpuściliśmy. Jakby co, zawsze można zaszczepić się w drodze.